piątek, 22 lutego 2013

"Moje życie "

Rozdział 1 . 

Jak wiecie każdy ma swoje życie , swoje problemy z którymi boryka się codziennie .
A więc jak wskazuje tytuł będzie to opowiadanie o 17 nastolatce która a ni nie jest bogata a ni biedna zwykła przeciętna nastolatka .Ma na imię Weronika , ma piękne długie kręcone brązowe włosy których jej wszyscy zazdroszczą i do tego duże błyszczące zielone oczy . Była dziewczyną skromną mieszkała z Mamą , nie miała rodzeństwa jej najwierniejszym przyjacielem był jej pies  .Miała zaledwie jedną przyjaciółkę na którą mogła liczyć w każdej sytuacji . 
Jej najlepszą przyjaciółka była Agata  niebiesko oka blondynka . Dziewczyna nie miała innych koleżanek ,ponieważ w jej klasie nikt się z nikim nie dogadywał  ,wszystkie dziewczyny były bogate i nie uważały innych osób tworzyły tak zwane  ‘Grupki” . 
Agata doszła w połowie semestru do klasy Weroniki , na początku nie mogła się odnaleźć  ,ale dzięki pomocy Weroniki zaprzyjaźniły  się  i są najlepszymi przyjaciółkami .
Weronika .

    *W domu u Weroniki * 
Weronika siedzi w pokoju i myśli o Ojcu za którym bardzo tęskni .
Jej przemyślenia przerywa szczekający pies . 
-Już  idę , nie denerwuj się  zaraz pójdziemy na spacer .  
Pies jak zwykle czekał  na swoim ulubionym dywaniku przy drzwiach i trzymając w pyszczku smycz .
-No dobrze już ci ją zakładam . 
-Mamo idę z psem  
-Dobrze ale jak coś to wejdź do sklepu i kup  sok .
-Ok . Zaraz będę .
Weronika jak zwykle szła tą samą drogą , kiedy przechodząc na drugą stronę do sklepu , zauważyła ciężarówkę z przeprowadzkami .
-O zobacz piesku będziemy mieć nowych sąsiadów .
Pies zaczął merdać swoim ogonem . 
Po 15 minutach byłam już w domu . Spuściłam psa z smyczy , weszłam do pokoju  aby zobaczyć czy nie dostałam żadnej wiadomości  ,ale jednak nic . Kiedy zadzwonił dzownek do drzwi  .
Agata .

A w dzrzwiach stali jacyś nieznajomi ludzi .
-Dzień dobry . Chciałam  powiedzieć że jesteśmy nowymi mieszkańcami tej okolicy , więc jeżeli będziemy hałasować to przepraszamy .
-Proszę wejść . zaparzę kawę . – zawołała mama  z kuchni .
-Zapraszam – powiedziałam .
-Dziękuje . –odpowiedziała bardzo miła pani i weszła razem ze swoim synem .
-To ja może się przedstawię  Mam na imię Monika a to jest mój syn  Michał . 
-Bardzo nam miło że będziemy mieli takich miłych sąsiadów . A ja mam na imię Honorata  , a to moja córka Weronika. 
-Miło nam . 
-No to więc zapraszam  do pokoju .
-To ja  nie będę przeszkadzać i pójdę do pokoju  , bo mam pełno lekcji .
-Wiesz mamo to ja może też pójdę muszę rozpakować rzeczy . – powiedział chłopak .
-Dobrze . 
-Więc do widzenia 
-Do widzenia – odpowiedziała mama .
Chłopak wyszedł ,Był on wysoki i przystojny ,Ale nie znałam go za dobrze więc nie mogę powiedzieć jaki jest z charakteru  . 
Ale kto by pomyślał że od jednego spotkania tak potoczy się moje życie.
Michał .


**********************************************************************************************************


Mam nadzieje ,że wam się spodoba .;D .;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz